Patron

Od 28 kwiet­nia 2005 roku Sz­ko­ła Pod­sta­wowa nr 12 w Otwoc­ku ma swo­je­go pa­tro­na. Rada Mia­sta Otwoc­ka w u­chwa­le nr XVI/158/04 z dnia 23 marca 2004 roku przy­chyli­ła się do proś­by na­uczy­cie­li oraz u­czniów i po­sta­nowi­ła na­szej szko­le nadać imię Kor­ne­la Ma­ku­szyń­skie­go.




Kornel Makuszyński (1884–1953)
 

Kornel Makuszyński u­ro­dził się 8 stycz­nia 1884 roku w Stry­ju koło Lwowa. Już pod­czas nauki w gim­na­zjum prze­ja­wiał za­mi­ło­wania hu­ma­ni­stycz­ne – roz­począł swoją ka­rie­rę od pi­sa­nia re­cen­zji sztuk te­atral­nych. W póź­niej­szych la­tach o­de­brał sta­ran­ne wy­kształ­ce­nie. Naj­pierw stu­dio­wał li­te­ra­tu­rę pol­ską i ro­ma­ni­sty­kę na Uni­wer­sy­tecie Jana Ka­zi­mie­rza we Lwo­wie, na­stęp­nie – li­te­ra­tu­rę fran­cu­ską na pa­ry­skiej Sor­bonie. Swoje pierw­sze książ­ki za­czął wy­da­wać we Lwo­wie, War­szawie i Ki­jo­wie. Pisał głów­nie dla do­rosłych do czasu, aż lwow­skie wy­daw­nic­two zło­ży­ło mu pro­pozy­cję na­pi­sania książ­ki dla mło­dzie­ży. Od tej chwi­li po­wsta­ło mnó­stwo nie­zwy­kłych po­wie­ści i o­powia­dań dla dzie­ci i mło­dzie­ży, m.in.: „Bar­dzo dziw­ne bajki”, „Strasz­li­we przy­go­dy”, „Po mlecz­nej dro­dze”, „Na­ro­dzi­ny serca”, „We­so­ły Zwie­rzy­niec”, „Be­zgrzesz­ne lata”, „O dwóch ta­kich, co u­kra­dli księ­życ”, „Przy­ja­ciel we­so­łego dia­bła”, „Panna z mokrą głową”, „Przy­go­dy Ko­zioł­ka Ma­toł­ka”, „Skrzy­dla­ty chło­piec”, „Przy­go­dy Małp­ki Fiki-Miki”, „Wiel­ka brama”, „Wy­pra­wa pod psem”, „Awan­tu­ra o Basię”, „Le­gen­dy kra­kow­skie”, „Zła­many miecz”, „Sza­tan z siód­mej klasy”, „Sza­leń­stwa panny Ewy”, „Za króla Pia­sta Pol­ska wy­ra­sta”. Ostat­nie lata życia Kor­nel Ma­ku­szyń­ski spę­dził w swoim domu w Za­ko­panem. Zmarł 31 lipca 1953 roku.

Warto pod­kre­ślić, że Kor­nel Ma­ku­szyń­ski prze­by­wał w Otwoc­ku. Le­czył się w jed­nym ze szpi­ta­li. I to wła­śnie w na­szym mie­ście po­wstał po­mysł na­pi­sania „Przy­gód Ko­zioł­ka Ma­toł­ka”. Można więc za­ry­zyko­wać tezę, że o ile Ko­ziołek Ma­to­łek wę­dro­wał do Pa­cano­wa, to naj­pew­niej po­dróż swą roz­począł w Otwoc­ku.