Rodzice

Odchudzanie, piękny wygląd, rzeźba ciała... początek choroby

Do­ra­stanie to okres na­tu­ral­nych prze­obra­żeń ciała, które w każ­dym na­sto­lat­ku budzą sze­reg sprzecz­nych od­czuć. Cha­rak­te­ry­stycz­ne są po­czu­cie o­sa­mot­nie­nia, ob­ni­że­nie się po­czu­cia wła­snej war­to­ści i kom­plek­sy. Na­sto­latek po­rów­nu­je się z ró­wie­śnika­mi, o­ce­niając rysy twa­rzy, ksz­tałt syl­wet­ki czy dobór e­lemen­tów stro­ju. To wszyst­ko w oba­wie przed bra­kiem ich ak­cep­tacji, a nie­kiedy także bra­kiem ak­cep­tacji ro­dzi­ny. Poza tym pe­wien kult pięk­na, mało re­ali­stycz­ny sche­mat do­skona­ło­ści lan­su­ją także media. W tym wieku eks­pery­men­to­wa­nie z wła­snym wi­ze­run­kiem jest nor­mal­ne, o ile nie prze­ra­dza się nie­bez­piecz­ną ob­se­sję na punk­cie i­de­al­nej fi­gu­ry. Za­czy­na się to bar­dzo nie­win­nie – od ma­rzeń, by wy­glą­dać jak mo­del­ka czy znany aktor – a może skoń­czyć się de­presją lub inną cięż­ką cho­robą.

Sza­now­ny Ro­dzi­cu, twoim za­daniem jest mądre i roz­sąd­ne wy­zna­czanie do­ra­stają­ce­mu dziec­ku gra­nic, bacz­na ob­ser­wa­cja jego po­czy­nań, za­chę­canie go do roz­mów i u­waż­ne słu­cha­nie tego, co do cie­bie mówi. To bar­dzo ważne, byś mógł w porę za­re­ago­wać, kiedy coś cię zanie­po­koi.

Jeśli Twoje dziec­ko coraz czę­ściej:

… pa­mię­taj!

Samo nic nie zmie­ni się na lep­sze. Po­rozma­wiaj spo­koj­nie z dziec­kiem o tym, co Cię nie­po­koi. Nie o­ce­niaj, nie kry­tykuj i nie strasz – mów tylko o kon­kret­nych za­cho­waniach. Za­pro­ponuj kon­sul­ta­cję u spe­cja­li­sty: pe­da­go­ga szkol­ne­go, psy­cho­loga w po­rad­ni psy­cho­logicz­no-pe­da­go­gicz­nej lub le­ka­rza. Jeśli dziec­ko od­mó­wi – nie re­zy­gnuj, sam zgłoś się po po­ra­dę. Ro­zmowa o two­ich spo­strze­żeniach i nie­po­kojach po­może spe­cja­li­stom wstęp­nie roz­poznać, co się dzie­je z dziec­kiem, jakie są przy­czyny jego za­cho­wań.

Oni do­ra­dzą, ja­kiej po­mocy po­trze­bu­je twoje dziec­ko i kto może jej u­dzie­lić.
 

Źró­dło: Mo­ni­tor Praw­ny dy­rek­to­ra

Drukuj