Archiwum wydarzeń

Spektakl teatru internetowego „Dziób w dziób”

6 li­sto­pa­da moja klasa 5d miała moż­li­wość o­bej­rzenia sztu­ki te­atral­nej au­tor­stwa Ma­li­ny Prze­ślu­gi, pt. „Dziób w dziób”, prze­zna­czo­nej dla dzie­ci i mło­dzie­ży. Spek­takl był re­ży­sero­wa­ny przez Zbi­gniewa Li­sow­skie­go. Dra­mat ten zo­stał na­gro­dzony w 24. kon­kur­sie or­ga­ni­zowanym przez Cen­trum Sz­tu­ki Dziec­ka w Po­zna­niu.

W przed­sta­wieniu wy­stę­pu­je grupa go­łę­bi: czte­rech chło­pa­ków (Zbi­gniew, He­niek, Ste­fan, Ja­nusz) oraz go­łę­bica Ma­rio­la. Ptaki te swoją po­sta­wą de­mon­stru­ją bo­jowe na­stawie­nie do świa­ta i silną po­trze­bę za­ist­nie­nia. Po­ja­wia się tam młody wró­bel Prze­mek. Jest to sa­mot­nik od­su­nię­ty od stada, z po­wodu wy­da­rze­nia z prze­szło­ści. Ten nie­po­rad­ny i na­iw­nie szcze­ry pta­szek chce przy­na­le­żeć do ja­kiejś grupy, nawet ta­kiej, która po­stę­pu­je wbrew jego prze­ko­na­niom. Pra­gnie żyć wśród zbio­rowo­ści jed­no­cześnie za­cho­wu­jąc swoją nie­za­leż­ność.

Akcja sztu­ki roz­gry­wa się wokół za­gi­nię­cia go­łę­bia Ja­nusza. Jego ko­le­dzy z „jed­nego dachu” u­wa­żają, że zja­dła go kotka Do­lores i pla­nu­ją się na niej ze­mścić. Mały wró­belek, nie zwa­żając na kry­tykę i od­rzu­ce­nie, ma od­wa­gę dążyć do u­do­wod­nie­nia praw­dy. Pró­bu­je u­świa­do­mić roz­draż­nionym go­łę­biom, że nie ma do­wodów na to, że kotka przy­czyni­ła się do za­gi­nię­cia ich ko­le­gi. Robi wszyst­ko, aby od­wieść ich od chęci ze­msty. Jak się póź­niej o­ka­zu­je – i słusz­nie. Ja­nusz wy­je­chał na wa­kacje o czym jego to­wa­rzy­sze za­po­mnie­li. Wró­be­lek re­prezen­tu­je na­iw­ną, o­sobi­stą u­czci­wość i ol­brzy­mią od­wa­gę w dą­że­niu do praw­dy. To przy­kład po­zor­nie nie­po­rad­nej po­sta­ci, która ry­zyku­jąc od­rzu­ce­nie wy­gła­sza gło­śno i do­bit­nie swoje zda­nie. Nie kie­ru­je się gru­po­wy­mi ha­słami. Go­łę­bie są silne i pewne sie­bie w gru­pie, jako jed­nost­ki by­wa­ją słabe i nie­zdecy­do­wa­ne. Nasz mały bo­ha­ter będąc sa­mot­nikiem jest zdany tylko na sie­bie. Jego stałe war­to­ści dają mu o­grom­ną siłę.

„Dziób w dziób” to hasło po­jed­na­nej go­łę­bio-wró­blo­wej bandy, która rusza razem dalej w życie. Po­wyż­sze przed­sta­wienie jest lek­cją dla współ­cze­snej mło­dzie­ży. Uczy, że na­le­ży po­tę­piać czyn, nie czło­wie­ka. Różne rze­czy mogą się lu­dziom przy­da­rzyć „nie­chcą­cy”, ale to ich nie prze­kreśla jako war­to­ściowych jed­no­stek. Przy­kła­dem jest wró­belek Prze­mek, który przez przy­pa­dek wy­pchnął brata z gniaz­da, za co zo­stał od­rzu­cony i po­tę­piony przez ro­dzi­nę. Mimo tego u­do­wod­nił, że jest war­to­ściowy, od­waż­ny, roz­sąd­ny i mądry. Sz­tu­ka Ma­li­ny Prze­ślu­gi po­ka­zu­je, że ważne jest jakie po­dej­mu­jemy de­cy­zje, kiedy mamy moż­li­wość wy­bo­ru.

Spek­takl o­sobi­ście bar­dzo mi się po­dobał, gdyż w po­sta­ciach i wy­da­rze­niach do­strze­głem dzi­siej­szą rze­czywistość. Ode­bra­łem go jako we­zwa­nie do to­le­ran­cji, do tego, by nie u­le­gać wpły­wom. Nam u­czniom pią­tej klasy, któ­rzy wol­nym kro­kiem wkra­czamy w świat na­sto­lat­ków, nio­są­cy pełno za­gro­żeń, wy­zwań i zmu­sza­ją­cy do do­kony­wa­nia wy­bo­rów, lek­cja taka jest bar­dzo po­trzeb­na.

Drukuj E-mail