Śmiechy, krzyki, stukot łyżew oraz odgłosy upadków – te dźwięki towarzyszą każdemu, kto zbliży się do wybudowanego w otwockim parku lodowiska „Piruet”. My, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 12, również mogliśmy uczestniczyć w tej wesołej zabawie.

Każdy z nas po założeniu kilku warstw zimowego ubrania, otrzymaniu żółtego kasku i uformowaniu kolumny mógł wyruszyć na podbój lodowiska. Udaliśmy się tam pod opieką wychowawcy i dwóch nauczycieli wychowania fizycznego. Dla niektórych z nas była to pierwsza taka „wizyta”, ale opanowanie zasad jazdy na łyżwach (przy pomocy nauczyciela) okazywało się zwykle drobnostką. Było widać, że dużo lepiej jeździli na łyżwach gimnazjaliści, licealiści bądź dorośli, ale uczniowie podstawówki też radzili sobie nieźle.

Tę niecodzienną lekcję będziemy miło wspominać z wielu powodów. Na pewno złożyło się na to kilka czynników m.in. przyjazna atmosfera i muzyka płynąca z głośników zamieszczonych na latarniach oświecających lodowisko. I chociaż czasami jedni drugich obrzucali śniegiem i robiło się niemiło, z radością będę wspominać te zajęcia.

Myślę, że to przedsięwzięcie jest nie lada gratką dla wszystkich mieszkańców Otwocka i przyjezdnych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Więksi pojeżdżą na łyżwach, a maluchy pobawią się w śniegu. Jest to świetna atrakcja dla dzieci i dorosłych. Dużo otwocczan nauczyło się dobrze, a nawet perfekcyjnie jeździć na łyżwach.

Uwaga! Jest to ostatnia chwila na nauczenie się jazdy na łyżwach. Lodowisko jest otwarte tylko do końca marca.

Zdjęcia z lodowiska można zobaczyć w galerii.